Baker Tilly TPA Index: stabilna kontynuacja pozytywnych trendów w polskiej gospodarce
Aktualnie BT TPA Index wynosi 0,64, co stanowi wzrost o 0,03 w porównaniu do poprzedniego kwartału oraz o 0,21 w porównaniu do I kwartału ubiegłego roku. Bez wątpienia obserwujemy trwałą kontynuację pozytywnych tendencji w polskiej gospodarce, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Istnieje realna szansa, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy polska gospodarka osiągnie szczytową fazę cyklu koniunkturalnego, co będzie oznaczało znaczące wzrosty w kluczowych sektorach gospodarczych.
Najważniejsze wnioski z Baker Tilly TPA Index Q1 2024:
- koniunktura gospodarcza kontynuuje trend poprawy i zbliża się do obszarów oznaczających szczyt cyklu;
- liczba transakcji na GPW spadła w porównaniu z poprzednim kwartałem – pomimo, że znajduje się powyżej długoterminowej średniej, to jest mniejsza od przeciętnego poziomu z ostatnich 3 lat;
- indeksy na GPW zanotowały wzrosty, a wyceny utrzymują się na umiarkowanych poziomach;
- przeciętna wartość kosztu kapitału własnego w gospodarce szacowana jest obecnie na 9,67%;
- rynek mieszkaniowy w Polsce jest zrównoważony, choć na rynku cały mówi się o drastycznym wzroście cen.
Porównując obecne wskaźniki do wyników z poprzedniego kwartału obserwujemy znaczące zwiększenie dynamiki PKB, która, w zależności od szacunków, wynosi 1,5%-2,9% r./r. Kolejne okresy mają przynieść jeszcze większy wzrost, sięgający może nawet 5% na przełomie 2024 i 2025 roku.
Głównymi źródłami wysokiej dynamiki wzrostu PKB są niewątpliwie zakładane przez analityków zwiększające się nakłady na środki trwałe, a także konsumpcja, która korzysta na wzroście płac. Mimo prawdopodobnego odbicia w inflacji w ciągu najbliższych miesięcy, nadal odnotuje on wysoki realny wzrost.
„Rosnąca siła złotego wobec euro przyczynia się do wzrostu konsumpcji poprzez niższe ceny importowanych towarów. Niemniej ta sama tendencja osłabia konkurencyjność polskiego eksportu, co prowadzi do negatywnej kontrybucji netto eksportu – najgorszej od kilku lat. W ciągu bieżącego roku spodziewane jest dalsze umacnianie złotego, napędzane przypływem funduszy unijnych i inwestycji, które korzystają z pozytywnej sytuacji gospodarczej w Polsce” – komentuje Krzysztof Horodko, Partner zarządzający Baker Tilly TPA.
„Niezmiennie czynnikiem ryzyka dla gospodarki pozostaje geopolityka i ryzyko konfliktów międzynarodowych, które są konsekwencją napiętej sytuacji wokół Izraela, Morza Czerwonego, Tajwanu i w dalszym ciągu Ukrainy, gdzie sytuacja nadal tworzy ryzyka dla tego regionu w dłuższej perspektywie” – zauważa Tomasz Manowiec, Associate Partner Baker Tilly TPA.
Aktywność transakcyjna
W I kwartale 2024 r. aktywność transakcyjna spadła w porównaniu z poprzednim kwartałem. Spadek liczby transakcji fuzji i przejęć w Polsce wynosi obecnie 34% względem poprzedniego kwartału. Liczba transakcji przeprowadzona zarówno przez polskie, jak i zagraniczne podmioty, zmalała odpowiednio o 13% i 74% w porównaniu do poprzedniego kwartału.
Transakcje, które zostały sfinalizowane, dotyczyły głównie sektora technologii (21%), przemysłu (20%), usług i produktów konsumenckich (11%), a także mediów i ochrony zdrowia (po 10%). Z kolei największy spadek odnotował sektor nieruchomości, głównie z powodu trudności w pozyskiwaniu finansowania dla nieruchomości, co ma związek z wysokimi stopami procentowymi.
Wśród transakcji na polskim rynku nadal dominują te realizowane przez polskie podmioty, a wśród inwestorów spoza Polski przeważają podmioty z USA i Niemiec.
Wzrost indeksów na GPW
W I kwartale 2024 r. główne indeksy giełdowe kontynuowały swój wzrost, jednak w wolniejszym tempie niż w poprzednim kwartale. Główne indeksy na GPW są wyższe o 4-10% w porównaniu do końca 2023 r. Indeksy WIG, mWIG40 oraz sWIG80 poprawiły swoje historyczne rekordy z grudnia 2023 r.
„Obserwowany ostatnio wzrost indeksów giełdowych wynika przede wszystkim z poprawy warunków makroekonomicznych oraz lepszej kondycji głównych rynków giełdowych. Pozytywny wpływ na naszą gospodarkę ma również przekazanie pierwszych funduszy z Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Decydujące dla przyszłych notowań będzie jednak otoczenie zewnętrzne firm, w tym przede wszystkim sytuacja gospodarcza i geopolityczna. Chociaż utrzymanie wzrostów na poziomie 30-40% z roku 2023 wydaje się mało prawdopodobne, to jednak osiągnięcie umiarkowanego dwucyfrowego wzrostu pozostaje realne, dzięki przyspieszeniu w polskiej gospodarce oraz umiarkowanym wycenom” – wskazuje Krzysztof Horodko.
Niższy koszt kapitału własnego
Spadek kosztu kapitału z 9,85% na koniec 2023 r. do 9,67% w I kwartale 2024 r. wynika ze spadku premii za ryzyko rynkowe, który skompensował z nawiązką wzrost stopy wolnej od ryzyka. Jednak ryzyko poszczególnych typów działalności istotnie się różni. Aby uwzględnić efekt zróżnicowania ryzyka w poszczególnych sektorach, stosowany jest współczynnik beta, który jest miarą wrażliwości działalności operacyjnej na koniunkturę gospodarczą. Im wyższa jest ta wrażliwość, a zatem i zmienność wyników, tym wyższą wartość przyjmuje ten wskaźnik. Wartości odpowiadające poszczególnym sektorom prezentujemy w raporcie.
A co z cenami mieszkań?
Przygotowana przez nas w 2022 r. analiza cen na rynku mieszkaniowym w Polsce wskazywała, że ówczesne poziomy cenowe można było postrzegać jako umiarkowane i zrównoważone bez poczucia przewartościowania lub niedowartościowania lokali mieszkalnych.
Czy ten trend się nadal utrzymuje?
Według danych opublikowanych przez NBP, od pierwszego kwartału 2022 r. do końca 2023 r. średnia cena ze zbioru cen dla 17 największych miast w Polsce wzrosła o ok. 14%, sięgając prawie 9.000 zł za metr kwadratowy. W 2023 r. wzrost cen był na poziomie 8%, co jest kontynuacją stabilnego trendu zapoczątkowanego w 2018 r. W każdym roku w tym okresie wzrost cen wynosił od 8% do 12%, a łączna zmiana w ciągu ostatnich sześciu lat wyniosła ponad 82%.
Czy zatem świadczy to o przewartościowaniu i zbyt wygórowanych cenach?
„Nie do końca, ponieważ wzrost cen jest pochodną zmian w otoczeniu gospodarczym i wydaje się być adekwatny do dynamiki cen w Polsce, kosztów realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz średniego wynagrodzenia. W ostatnich dwóch latach cena realna była stabilna, a nawet przejściowo obniżyła się, co oznacza, że wzrost cen mieszkań był wolniejszy od wzrostu cen w polskiej gospodarce. W efekcie, po skorygowaniu o wpływ ogólnej inflacji, można powiedzieć, że obecnie mieszkania są tańsze wobec innych dóbr niż w 2021 i 2022 r.” – wyjaśnia Krzysztof Horodko.
„Możemy stwierdzić, że rynek mieszkaniowy w Polsce nadal pozostaje zrównoważony bez oznak znaczącego przewartościowania lub niedowartościowania mieszkań na poziomie zagregowanym. Jeśli nie pojawią się nowe czynniki, które zaburzą obecny trend, to wzrost cen będzie dalej postępował. Spodziewane obniżki stóp procentowych w trzecim kwartale oraz utrzymująca się dynamika wzrostu wynagrodzeń z pewnością będą miały pozytywny wpływ na ceny nieruchomości” – dodaje Tomasz Manowiec.
Pobierz raport Baker Tilly TPA Index
Jeśli pojawią się pytania związane z Baker Tilly TPA Index – zapraszamy do kontaktu.
Krzysztof Horodko
Partner zarządzający
krzysztof.horodko@bakertilly-tpa.pl
Tomasz Manowiec
Associate Partner | Corporate Finance
tomasz.manowiec@bakertilly-tpa.pl
Czym jest Baker Tilly TPA Index?
Baker Tilly TPA Index to cykliczna publikacja, w której na bieżąco podsumowujemy aktualną sytuację gospodarczą i jej perspektywy dla Polski, a także prezentujemy dane dotyczące aktywności transakcyjnej w naszym kraju oraz poziomy wycen na GPW w Warszawie. Dodatkowo aktualizujemy nasze szacunki dotyczące kosztu kapitału dla poszczególnych sektorów oraz uzupełniamy publikację treściami dotyczącymi finansów przedsiębiorstw, czy też prawnych lub podatkowych aspektów działalności firm.
Wszystko po to, aby – mimo obecnych trudnych warunków – możliwe było działanie, reagowanie, planowanie i przede wszystkim realizowanie zakładanych celów biznesowych.